Apteki dyżurne służą pacjentom w nagłych wypadkach. Często ich funkcjonowanie jest nieocenione w zakresie pilnej pomocy. Harmonogram takich placówek jest ustalany na podstawie potrzeb mieszkańców, tak aby zapewnić dostępność świadczeń farmaceutycznych. W praktyce w prawie każdym mieście powinna znajdować taka apteka.

Jednak na mocy projektu uchwały Zarządu Powiatu Wołowskiego poddano pod obrady wahadłowy model funkcjonowania aptek dyżurnych. Zgodnie z tym placówka farmaceutyczna ma być otwarta przez trzy dni w Wołowie, a następnie trzy dni w Brzegu Dolnym. Takiego kuriozum jeszcze, w 20-leciu swojej pracy w naszym samorządzie powiatowym, nie widziałem – komentuje projekt burmistrz gminy Wołów Dariusz Chmura.

“Nie gotujcie takiego losu mieszkańcom powiatu wołowskiego”

Nowy projekt uchwały Zarządu Powiatu Wołowskiego poddaje w wątpliwość troskę starosty Janusza Dziarskiego o bezpieczeństwo zdrowotne mieszkańców. Nowy harmonogram jest szczególnie niekorzystny ze względu na stale rosnącą liczbę zachorowań na Covid-19, a także inne infekcje wywołane zimową pogodą i obniżeniem odporności. Projekt wywołał sprzeciw burmistrza gminy Wołów, który apeluje do starosty o wycofanie dokumentu, a radnych powiatowych do działania w tym zakresie.

Nie ryzykujmy i zostawmy mieszkańcom apteki dyżurujące w Wołowie i w Brzegu Dolnym.

– mówi burmistrz gminy Wołów Dariusz Chmura

Dodatkowo włodarz wydał negatywną opinię dotyczącą harmonogramu dyżurów aptek. W uzasadnieniu nowego projektu nie zostało to jednak zawarte:

burmistrz gminy Wołów zostawił decyzję radzie powiatu wołowskiego stwierdzając, iż projekt znacząco ogranicza dostęp mieszkańców gminy do dyżurujących aptek.

– odczytuje uzasadnienie Dariusz Chmura